Kartacze to dobry pomysł na obiad, ale bardzo pracochłonny. Myślę że jak jest czas to warto je zrobić , są pyszne. Nawet na drugi dzień są super , tylko trzeba je pokroić na plasterki i obsmażyć na patelni.

Przygotowanie  mięsa – na rozgrzanej patelni z masełkiem obsmażyć cebulę z wyciśniętym przez praskę czosnkiem.  Jak już się zarumieni dodać do mielonego mięsa. Doprawić do smaku solą, pieprzem, majerankiem. Dodać jajko. Wszystko dokładnie wymieszać, odstawić na bok.

Na tej samej patelni z odrobiną oleju smażyć pokrojony w drobną kostkę boczek wędzony i cebulę. Smażyć na małym ogniu aż boczek będzie przesmażony a cebulka miękka i lekko brązowa.

Ugotować 5 ziemniaków w skórkach, potem obrać i przecisnąć przez praskę. Pozostałe ziemniaki oskrobać i zetrzeć na tarce do ziemniaków lub za pomocą malaksera, dodać jedną małą cebulę. Oglądałem kiedyś jakiś program kulinarny w którym radzili dodać cebulę do masy ziemniaczanej, co spowoduje że masa nie ciemnieje.

Ziemniaki odciskamy za pomocą szmatki lub gazy, płyn zachować. Po chwili powinna oddzielić się skrobia, którą później, dodamy do masy ziemniaczanej.

Ziemniaki ugotowane i surowe wymieszać razem , dodać skrobię, solimy. Ciasto powinno mieć konsystencję jak na kopytka, powinna się ładnie łączyć. To wszystko zależy od ziemniaków, jeżeli masa jest za rzadka dodać mąki ziemniaczanej .

Formować kule wielkości pomarańczy, spłaszczyć, nałożyć farsz do środka i zawinąć.

Farsz musi być całkowicie zakryty, formować podłużne pyzy.

W dużym garnku zagotować wodę z solą,dodać trochę tłuszczu od smażenia boczku i cebuli. Jak woda już się gotuje dodać kartacze. Gotować 30 minut.

Wyjąć kartacze, polać mieszanką tłuszczu i boczku oraz cebulki.

Bardzo pyszny obiadek, polecam bardzo